W warszawskim „Kinie Praha” rozstrzygnięto VI Międzynarodowy Festiwal Filmów Historycznych i Wojskowych. Film Aleksandry Fudali i Adama Turuli "Tragedia Górnośląska 1945", zrealizowany dzięki materiałom IPN w Katowicach oraz Centrum Dokumentacji Deportacji Górnoślązaków do ZSRR w 1945 roku otrzymał wyróżnienie w kategorii dokument. Producentem filmu jest Muzeum Historii Polski.
Film opowiada o losach Górnoślązaków, którzy jako żywe reparacje wojenne trafili w 1945 roku na przymusowe roboty do obozów pracy w Związku Sowieckim. Wielu z nich nigdy nie wróciło do domów.
Sprawa ta nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie przemiany w Polsce po 1989 roku. Dopiero wówczas Komisja Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu rozpoczęła śledztwo w tej sprawie, a ci, którzy przetrwali traumę obozów pracy na Wschodzie zaczęli głośno mówić o tym, co przeżyli. Autorzy filmu dotarli nie tylko do potomków internowanych , ale i bezpośrednio do osób, którym udało się przeżyć katorżniczą pracę w sowieckich łagrach. O tej historii zwykło się mówić „przemilczana tragedia”, bowiem przez lata w podręcznikach historii milczeniem pomijano wydarzenia, które miały miejsce na Górnym Śląsku tuż po zakończeniu II wojny światowej, a dotknęły ponad 30 tysięcy osób, choć dokładna liczba deportowanych nie jest jeszcze znana.
Wyróżniony film „Tragedia Górnośląska 1945” będzie prezentowany jeszcze podczas pokazu specjalnego w Muzeum Niepodległości w Warszawie oraz 23 września podczas pokazów pozakonkursowych w Gdyni na festiwalu „Niezłomni, Niepokorni, Wyklęci”. Dokument walczy także o nagrody w Międzynarodowym Festiwalu Filmów Asiana International Short Film Festival (AISFF), gdzie został zakwalifikowany do 50 konkursowych filmów, wybranych z 1500 dokumentów z całego świata.